Tomasz Krzyżak: Cnota milczenia, cyfrowa Anno

Bracia moi, cierpliwość ma swoje granice. Ostrzegałem Was wielokrotnie, że nieprzemyślane działania, źle dobrani ludzie, zbyt agresywne wypowiedzi i rozpoczynanie wielu procesów jednocześnie może się dla Was skończyć źle.

Aktualizacja: 28.04.2017 19:42 Publikacja: 27.04.2017 16:51

Tomasz Krzyżak: Cnota milczenia, cyfrowa Anno

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Z samej góry otrzymaliście wprawdzie tzw. wolną wolę, która pozwala Wam działać tak jak chcecie, ale dostaliście też wskazówki pozwalające odróżnić, co jest dobrem, a co złem. Już przypadek Adama i Ewy powinien Was sporo nauczyć. Nie nauczył. Ja sam kilka razy, odwołując się do słów Siewcy, mówiłem Wam, że chwast rosnący między Wami „to dzieło nieprzyjaciela". Przypominałem Wam także – powołując się na Piotra klucznika – byście byli trzeźwi i czuwali, bo „przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając, kogo pożreć". Nie chcieliście słuchać, bo uważaliście, że wiecie lepiej. No i macie, co chcieliście.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku