Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 22.07.2017 16:17 Publikacja: 22.07.2017 00:01
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
To nie zbieg okoliczności, ale dowód na to, że konsekwentne prowadzenie polityki historycznej może przynosić oczekiwane rezultaty. Jeśli przez lata konsekwentnie buduje się własną narrację historyczną, zaczyna być ona dostrzegana i szanowana przez innych. Przecież to nie warszawskie Muzeum Powstania Warszawskiego pisało przemówienie Donaldowi Trumpowi ani to nie Polacy zmusili Brytyjczyków do tego, by odwiedzili tę placówkę. Gesty zarówno amerykańskiego przywódcy, jak i brytyjskiego następcy tronu świadczą o tym, że wiedzą oni, w jak wielkim stopniu powstanie stało się ważnym elementem polskiej tożsamości, oraz że podczas wizyty w Warszawie należy taki gest wykonać. A przy tej okazji prawda o powstaniu staje się szerzej znana. Ma to niebagatelne znaczenie, ponieważ pozwala prezentować za granicą polski punkt widzenia na kluczowe wydarzenia XX wieku.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas