Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 10.12.2017 06:14 Publikacja: 09.12.2017 23:01
W „Obcym” Alberta Camusa główny bohater za wszelką cenę chce żyć poza społeczeństwem. Camus nazwał stworzoną przez siebie postać „jedynym Chrystusem, na jakiego nas stać”. Na zdjęciu Marcello Mastroianni w ekranizacji powieści w reżyserii Luchino Viscontiego z 1967 r.
Foto: BE&W
I aby wszystko się dopełniło, abym poczuł się mniej samotny, pozostało mi jeszcze pragnąć, by w dniu mojej egzekucji było dużo widzów i by mnie powitali okrzykami nienawiści". Tymi słowami kończy się historia Meursaulta, tytułowego „Obcego" z powieści Alberta Camusa. Człowieka obojętnego, żyjącego obok innych ludzi; niepodejmującego z nimi „gry w społeczeństwo". Pewnego dnia zabija na plaży człowieka, nie wiadomo właściwie dlaczego. W więzieniu odmawia zarówno przyjęcia kapelana, jak i wysłania pisma z prośbą o ułaskawienie. Nie chce ani przebaczenia, ani łaski. Chce tylko konsekwentnie, do samego końca, wytrwać w obcości wobec ludzi. Nie walczy ze społeczeństwem, tym bardziej nie chce go zmienić. Chce tylko nie mieć z nim i z narzucanymi przez niego normami nic wspólnego.
Obecnie temat może być tylko jeden – wybory prezydenckie. A właściwie to, co po nich zostało. Właśnie! Czy mieli...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
W życiu ludzie starają się dobra gromadzić. W „Jungo” muszą się ich pozbyć.
„Karate Kid: Legendy” to elegancki, choć mało oryginalny powrót kultowej serii.
„Wszystkie odcienie światła” to pierwszy od 30 lat film z Indii, który trafił do konkursu w Cannes. I wywiózł st...
Wciągnął mnie „Designated Survivor”, serial pytający o granice pragmatyzmu w polityce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas