Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.11.2019 14:50 Publikacja: 21.11.2019 17:00
Foto: Fotorzepa, Przemek Wierzchowski
Zła organizacja ruchu pojazdów na polskich drogach może sporo kosztować, zarówno klentów jak i producentów. Czasami opóźni dostawę, spowoduje konieczność płacenia kar umownych, doprowadzi do zniszczenia przewożonego towaru, narazi przedsiębiorcę na utratę reputacji i szacunku konsumenckiego, zwiększenie kosztów świadczenia usług czy wytwarzania towarów. W takich sytuacjach warto znaleźć winnego poniesionych kosztów czy szkód, choćby po to, by wystąpić o odszkodowanie czy pokrycie poniesionych strat. Kto więc może być odpowiedzialny? Ano podmioty, które zajmują się projektowaniem i realizacją w praktyce rozwiązań w ruchu drogowym i zarządzaniem nimi. Wiadomo, że przedsiębiorcom największe szkody mogą przynieść „radykalne" znaki drogowe takie jak wszelkiego rodzaju zakazy wjazdu, parkowania, czy ruchu pojazdów, zwłaszcza o dużym tonażu. To one mają potencjalne szanse na ograniczenie ruchu pojazdów, i tym samym dotarcie petentów, konsumentów i klientów na przykład do warsztatów, supermarketów, targowisk, zakładów pracy, instytucji publicznych jak poczty, przychodnie, urzędy, szkoły, uczelnie, komisariaty.
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas