Aktualizacja: 20.09.2015 23:04 Publikacja: 20.09.2015 23:04
Krzysztof Karsznicki prokurator Prokuratury Generalnej
Foto: materiały prywatne
Co zdecydowało, że kandyduje pan na prokuratora generalnego?
Krzysztof Karsznicki: Trudno mi było się pogodzić z panującym w pewnych kręgach poglądem, że źródłem porażek i niepowodzeń prokuratury w ostatnich pięciu latach było wyodrębnienie prokuratury ze struktury Ministerstwa Sprawiedliwości. Zerwanie unii personalnej ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego uważam za krok we właściwym kierunku. Uważam nawet, że ta niezależność od władzy wykonawczej wymaga dalszego wzmocnienia. Przyczyn porażek upatrywałbym natomiast w złej organizacji pracy i w złym zarządzaniu. Wiem, jak usunąć bariery, które paraliżują i blokują efektywne działanie. Mam głębokie przekonanie, że jesteśmy w stanie zmienić prokuraturę i odbudować zaufanie społeczne. Dlatego zdecydowałem się kandydować na ten poważny urząd.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas