Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 16:00 Publikacja: 28.08.2022 21:17
Foto: PAP/Radek Pietruszka
Najgorzej, gdy do pisania prawa ktoś się bierze bez głębszej analizy i szerszego spojrzenia. Urzędnikom wydaje się, że mają dobry pomysł, więc go zapisują i są zadowoleni. I dopiero w praktyce okazuje się, że nie przewidziano wszystkich opcji, więc świeże przepisy trzeba szybko znowelizować. Tak się rodzą legislacyjne potworki.
I właśnie próbuje się wprowadzić nową ustawową definicję chodnika, która jest sprzeczna z tym, czym w istocie chodnik jest. Nie jest on bowiem – i nigdy nie był – miejscem tylko dla pieszych, skoro poruszają się po nim ludzie na wózkach, matki z dziećmi w wózkach czy na rowerach, rolkarze i wrotkarze. Poza tym z ustawy nie wyrzucono zasad parkowania aut na chodnikach – a przecież gdyby chciano tego zabronić, powinno się te przepisy uchylić. Tymczasem projekt wprowadza „pas buforowy” na chodniku, rozdzielający pieszych od samochodów. Może na nowo projektowanych ulicach uda się go ustanowić, ale na obecnych, gdzie chodnik czasem nie ma nawet dwóch metrów szerokości? Żadna sztuka zapisać w ustawie coś, o czym z góry wiadomo, że jest niewykonalne. Wystarczająco wiele takich praw już mamy.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Na poziomie unijnym pojawił się trend upraszczania podatków. Może to być dla wielu przedsiębiorców źródłem ostro...
Dlaczego Polska wciąż nie wdrożyła dyrektywy NIS2 i jest jedynym państwem, które próbuje zrobić to razem z zalec...
Jeszcze nie zastygł tusz na podpisie pod ustawą obniżającą koszty postępowań w sprawach cywilnych, a już przedsi...
W związku z koniecznością rozliczenia świadczeń spełnionych przez strony nieważnej umowy zarysowała się w orzecz...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują, czyli dlaczego niektórym zależy, by jednostki samorządowe nie korzystał...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas