Przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości przepisy mają służyć do walki z przestępcami gospodarczymi. Zdaniem rzecznika praw obywatelskich rykoszetem mogą jednak uderzyć we wszystkich przedsiębiorców.
W projekcie Ministerstwa Sprawiedliwości z 23 maja 2016 r. dotyczącym nowelizacji przepisów ustawy–Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw wprowadzona została instytucja tzw. konfiskaty rozszerzonej. W intencji ustawodawców ma to być wdrożenie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/42/UE z 3 kwietnia 2014 r. w sprawie zabezpieczenia i konfiskaty narzędzi służących do popełnienia przestępstwa i korzyści pochodzących z przestępstwa w Unii Europejskiej.
Zarząd, ale bez gwarancji
Sama idea usprawnienia walki z przestępczością gospodarczą i pozbawienia sprawców korzyści osiągniętych z popełnienia czynów zabronionych bez wątpienia zasługuje na poparcie. Rozwiązania powinny być jednak proporcjonalne do założonych celów, nie mogą również stwarzać zagrożeń dla praw i wolności obywatelskich. Niestety, zaproponowany projekt nie do końca te kryteria spełnia, na co w wystąpieniu do ministra sprawiedliwości wskazał rzecznik praw obywatelskich.
Wątpliwości budzi przede wszystkim wprowadzenie do kodeksu postępowania karnego instytucji zarządu przymusowego nad przedsiębiorstwem. Proponowany art. 292a k.p.k. przewiduje, że zabezpieczenie składników i praw majątkowych przedsiębiorstwa następuje poprzez ustanowienie takiego zarządu. Zarządcę wyznaczać ma organ wydający postanowienie o zabezpieczeniu (w postępowaniu przygotowawczym – prokurator). Do zarządcy przymusowego stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu postępowania cywilnego. Projektowany przepis wskazuje też na cel zarządu przymusowego, a jest nim m. in. zatrzymanie rzeczy i dokumentów mogących stanowić dowód w sprawie oraz ustalenie składników mienia, które mogą podlegać przepadkowi.
Uregulowanie takie nie daje należytych gwarancji konstytucyjnemu prawu własności i wolności działalności gospodarczej. Dyrektywa 2014/42/UE nakłada na państwa członkowskie obowiązek podjęcia niezbędnych środków w celu zapewnienia należytego zarządzania zabezpieczonym mieniem, a takie gwarancje nie zostały przewidziane w projektowanych przepisach. Odesłanie do odpowiedniego stosowania przepisów kodeksu postępowania cywilnego (art. 292a § 2 in fine) wydaje się daleko niewystarczające.