Pora na życzenia dla nestorów biznesu - komentuje Jerzy Kowalski

Cysorz to ma klawe życie. Oraz wyżywienie klawe – mówiły słowa popularnej ballady sprzed pół wieku. Jednak nawet i „cysorz" musiał to życie precyzyjnie zaplanować.

Publikacja: 29.12.2017 02:00

Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

Foto: tv.rp.pl

Wszystko po to, by przynajmniej część potomnych dobrze wspominała minione czasy jego panowania i by coś po nim pozostało. Cóż dopiero nasz drobny przedsiębiorca, zwłaszcza ten w wieku okołoemerytalnym, który nie ma takich możliwości, jak wspomniany monarcha. Nowy Rok skłania do planów, obietnic i zadawania pytań. Warto więc, by ci mniejsi sternicy rodzinnych biznesów, sterani naszymi zakrętami gospodarczymi pomyśleli trochę inaczej o swojej firmie, wieku i... familii. Tak bardziej przyszłościowo i w interesie progenitury, no i w końcu naszym, zwykłych Kowalskich – czyli konsumentów. Zgodnie z pierwotnymi legislacyjnymi zamierzeniami na 2018 rok już 1 stycznia miała wejść w życie ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Tradycyjnie, ustawodawca lubi się opóźniać. Można go więc wyprzedzić i zaplanować wszystko samemu. Bez czekania na efekt poselskiego myślenia. Jest więc szansa na możliwość podjęcia samodzielnej decyzji, której życzymy wszystkim przedsiębiorcom – nestorom biznesu, czytelnikom „Rzeczpospolitej " i naszego dodatku. Wszystko w interesie firmy. Oby nam się...

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie Prawne
Maria Sankowska-Borman: Adwokatura jest częścią systemu, który stał się całkowicie niewydolny
Opinie Prawne
Pietryga: Obywatel nie może być zakładnikiem prawniczych wojenek
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: „Nasza” Izba Odpowiedzialności Zawodowej
Opinie Prawne
Jan Skoumal: Myrchowanie na wyborczym bazarku
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: "Zniknięty" projekt o neosędziach