Reklama

Krzysztof Kowalski: Co ma szlachcic do papieża

Biskup Rzymu, namiestnik Chrystusa, następca świętego Piotra, summus pontifex, czyli najwyższy kapłan, vicarius Christi, a więc wikariusz Chrystusa, a mówiąc najprościej – papież.

Publikacja: 14.05.2020 21:00

Krzysztof Kowalski: Co ma szlachcic do papieża

Foto: Fotorzepa/ Jakub Ostałowski

W polskiej tradycji i kulturze traktowany jest z najwyższą atencją. Nieuznawanie papieża za hegemona duchowego, a przynajmniej autorytet moralny, w zasadzie nie mieści się w głowie. I to od stuleci: „Łzy, nie atrament, tu by wylewać należało i tak rzewliwie płakać, aż by się smutne o brytańskie, szkockie, irlandzkie wyspy obiiało echo, opłakując statum tych Krolestw, nunquam fatis deplorandum, że gens anglica w szpetną religii przybrała się metamorphosim. Głowę sobie przyznała Kościoła, a w tym rozum straciła, to uczyniwszy, co Secula rident. Swieckim Osobom y Babom oddała Hierarchiam Spiritualem, czego pięć tysięcy kilka set lat stoiący Swiat nie widział, nie słyszał...” – pisał ksiądz Benedykt Chmielowski w pierwszej polskiej encyklopedii „Nowe Ateny albo akademia wszelkiey scyencyi pełna” (1745 r.). Taki był powszechny staropolski punkt widzenia na papieża i jego urząd.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Opinie polityczno - społeczne
Juliusz Braun: Rząd Donalda Tuska potrzebuje lepszej strategii, fakty nie mówią same za siebie
Opinie polityczno - społeczne
Roman Kuźniar: Powrót cielęcego proamerykanizmu
Reklama
Reklama