Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 12.08.2015 22:00 Publikacja: 12.08.2015 22:00
Foto: Fotorzepa, Karol Zienkiewicz
Jarosław Gowin dwadzieścia lat temu w książce „Kościół po komunizmie" wprowadził rozróżnienie jego polskich członków na katolików „otwartych" i „zamkniętych". Typologia ta od razu zaczęła w niektórych środowiskach kościelnych w Polsce budzić opory, a równocześnie była eksploatowana na wiele sposobów zwłaszcza przez publicystów, interesujących się stanem Kościoła w naszym kraju.
Chociaż niewątpliwie istniała i wtedy korelacja między poglądami politycznymi a „otwartym" lub „zamkniętym" podejściem do katolicyzmu, nie była to jednak kategoria dominująca. Mało kto dopatrywał się bezpośrednich przyczyn rysujących się w Kościele katolickim w Polsce różnic w zapatrywaniach na sprawy polityczne. Jeśli już, raczej doszukiwano się wpływów w odwrotnym kierunku.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
W 2025 roku nie ufa sądom już 57 proc. obywateli. Polityczny impas między prezydentem Karolem Nawrockim a rządem...
W dniu wyborów prezydenckich zrozumiałam, jakim błogosławieństwem jest pracować w medium nietożsamościowym.
Niemcy nie mogą pewnie uwierzyć w swoje szczęście Czyżby nie rozumiał tego prezydent Karol Nawrocki, który przed...
Bez systemowych rozwiązań obronnych doraźne zakupy i pojedyncze działania będą chronić nas raczej przed wyrzutam...
Prezydent Karol Nawrocki popełnia poważny błąd, stawiając wszystko na kartę amerykańską i atakując Unię Europejs...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas