Aborcja? Wiedza, a nie krzyk

Żadna część ciała nie ma zdolności stania się zupełnie odrębnym życiem. Nawet jeśli składałem się tylko z kilku komórek, byłem dokładnie tą samą osobą, którą jestem obecnie. To, że nie byłem wtedy taki sam jak teraz, nie oznacza, że byłem kimś czy czymś innym – pisze dziennikarz.

Aktualizacja: 09.05.2016 22:06 Publikacja: 09.05.2016 20:06

Aborcja? Wiedza, a nie krzyk

Foto: materiały prasowe

Powiedzieć, że kręcimy się w kółko i od jakichś 25 lat nie usłyszałem w sprawie aborcji żadnego nowego argumentu, to nic nie powiedzieć. Być może za dużo tu polityki, emocji, hormonów, a za mało rzetelnej wiedzy.

Analogicznie: powiedzieć, że jest to bardzo ważne i trudne zagadnienie, to nic nie powiedzieć. Koncentrują się tu fundamentalne pytania, takie jak: kim jest człowiek, co to jest życie i kiedy się zaczyna, co to jest wolność i jaka jest jej relacja do odpowiedzialności itp. Są one na tyle ogólne i abstrakcyjne, że raczej nie rozważamy ich w codziennym życiu i, szczerze mówiąc, z takimi pojęciami radzimy sobie dość słabo.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Pietryga: Polska skręca na prawo. Czy Donald Tusk popełnił strategiczny błąd?
Opinie polityczno - społeczne
Pięć najważniejszych wniosków po I turze, którą wygrali Kaczyński i Tusk
Opinie polityczno - społeczne
Marek Cichocki: Kluczowa dla Polski jest zdolność budowania relacji z USA
Opinie polityczno - społeczne
Hity i kity kampanii. Długa i o niczym, ale obfitująca w debaty
felietony
Estera Flieger: Akcja Demokracja na opak