Kampania znak pokoju czy znak wojny?

Kampania medialna „Tygodnika Powszechnego", „Znaku" i „Więzi" przedstawiła katolików jako zbrodniarzy prześladujących homoseksualistów. Taka wizja brutalnie odwraca porządek moralny – pisze publicystka.

Aktualizacja: 20.09.2016 07:59 Publikacja: 18.09.2016 19:56

Liberalni katolicy wdali się w dialog ze środowiskami, które są wobec Kościoła wrogie i chcą mu narz

Liberalni katolicy wdali się w dialog ze środowiskami, które są wobec Kościoła wrogie i chcą mu narzucić swoje stanowisko – uważa autorka

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Czego domagają się środowiska, które uruchomiły za pomocą potężnych środków finansowych medialną kampanię reklamową, która ma rzekomo zmienić nastawienie osób wierzących do ludzi odmiennych orientacji seksualnych? Czy jest to batalia o tolerancję i zwykłą ludzką życzliwość, której rzekomo brakuje katolikom, czy raczej o to, by naruszyć same fundamenty tradycyjnej wiary?

Ziarna rewolucyjnej zmiany

Pozostało 98% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Agnieszka Markiewicz: Zachód nie może odpuścić Iranowi. Sojusz między Teheranem a Moskwą to nie przypadek
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Rada Ministrów Plus, czyli „Bezpieczeństwo, głupcze”
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Pan Trump staje przed sądem. Pokaz siły państwa prawa
Opinie polityczno - społeczne
Mariusz Janik: Twarz, mobilizacja, legitymacja, eskalacja
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Śląsk najskuteczniej walczy ze smogiem