Aktualizacja: 24.09.2017 21:25 Publikacja: 24.09.2017 21:25
Foto: Archiwum
Rezygnacja z proponowanego przez Mateusza Morawieckiego przekazania 75 proc. zgromadzonych przez Polaków w OFE oszczędności na ich prywatne konta emerytalne oznacza, że rząd PiS nie zadowoli się położeniem ręki na pozostałych 25 proc. I potraktuje całość zasobów OFE jako zaskórniaki, które wesprą budżet, gdy dobra koniunktura w gospodarce się kiedyś skończy. Ich wartość jest kusząco wysoka: dzięki wzrostowi na giełdzie przekroczyła w sierpniu 180 mld zł, co jest równowartością ponad siedmiu lat wypłat z programu 500+.
Prezydent USA Donald Trump uderza w towary sprowadzane z Unii Europejskiej aż 50-procentową stawką celną. I to j...
Z formalnego punktu widzenia bezpośredni wpływ prezydenta RP na gospodarkę jest ograniczony i dlatego w kampanii...
Jeśli druga tura wyborów prezydenckich to plebiscyt nad rządem koalicji 15 października, to przystępuje ona do n...
Komisja Europejska przekazała 6 maja Rosji jasny komunikat: „dość”. Nigdy więcej nie pozwolimy, by Rosja wykorzy...
Podpisanie ośmiopunktowej deklaracji pana Mentzena to świetny sposób na to, by zostać prezydentem. W końcu różne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas