Reklama
Rozwiń

Robert Gwiazdowski: Lanie wody do dziurawego wiadra

„Socjalizm to ustrój, który bohatersko rozwiązuje problemy nieznane w żadnym innym ustroju" – żartował nieodżałowany „Kisiel". Tak zwane ubezpieczenia zdrowotne to wytwór socjalizmu. Oczywiście nie mają one nic wspólnego z ubezpieczeniami, dlatego służba zdrowia kojarzyć się może bardziej ze służba wojskową niż z ochroną zdrowia.

Publikacja: 17.10.2017 19:33

Robert Gwiazdowski: Lanie wody do dziurawego wiadra

Foto: 123rf.com

Nie oznacza to bynajmniej, by w demokratycznym państwie ktoś przy zdrowych zmysłach mógł zaproponować likwidację systemu publicznej opieki zdrowotnej. Ale może on być racjonalnie zorganizowany. Państwo może wykorzystać efekt skali i matematykę aktuarialną opartą na rachunku prawdopodobieństwa, statystyce i metodach numerycznych w zastosowaniu do ubezpieczeń dużej populacji, co ułatwia finansowe prognozy.

Państwo może zapewnić każdemu na równych zasadach finansowanie pomocy medycznej. Samo nie musi jej świadczyć. Nie musi być pracodawcą lekarzy i pielęgniarek ani właścicielem skalpela, którym kroi się pacjenta, i nici chirurgicznych, którymi go się zszywa. Wtedy nikt nie będzie miał pretensji do rządu o wysokość pensji w szpitalach, brak łóżek czy lekarstw. A skoro rząd chce być takim pracodawcą i właścicielem, to niech się nie dziwi, że niezadowoleni będą strajkować i że się zrobi z tego sprawa polityczna. A w polityce nie liczą się racje, tylko emocje.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama