Rz: Chcecie modernizować polskie F-16. Czy te maszyny już tego wymagają?
Czas i zakres modernizacji samolotów F-16 określi polski MON, a my jesteśmy gotowi i posiadamy niezbędne doświadczenie. Nie chcemy tego robić dzisiaj, ten program na pewno zabierze trochę czasu, potrwa choćby samo przygotowywanie kontraktu. To jest działanie na przyszłość. A już niedługo będziemy mieli do czynienia z produkcją nowych rodzajów broni przez ewentualnych przeciwników i unowocześnionych generacji myśliwców, takich jak na przykład F-35. Wasze F-16 muszą być gotowe do walki w takim środowisku i temu mają służyć nasze rozwiązania. Wymieniono już na nowe urządzenia do transmisji danych Link-16 oraz systemy rozpoznawania swój-obcy (IFF). Możemy też unowocześnić systemy informacji wyświetlanych przed oczami pilotów (HUD) czy zintegrować F-16 z wyrzutniami rakiet kierowanych laserowo. Dodam tylko, że modernizacja jest znacznie tańsza od zakupu nowych maszyn.
Co jeszcze proponujecie polskiej armii?
Podpisaliśmy kontrakt na modernizację systemu swój-obcy w polskich MiGach-29 do najwyższych standardów. Dostarczamy systemy IFF w najnowszej wersji Mode 5, które zostaną zamontowane właśnie na MiG-29. To ewenement w państwach NATO, pierwszy przypadek zastosowania tego wariantu transpondera w jakichkolwiek samolotach produkcji sowieckiej. Jesteśmy podwykonawcą WZL-2 w Bydgoszczy, które obecnie realizują projekt modernizacji tych maszyn.
Wiemy też, że wasze Siły Zbrojne są zainteresowane modernizacją wozów bojowych. Nasz dział odpowiedzialny za platformy lądowe i ich wsparcie czeka na możliwość zapoznania się z wymogami. Rozumiemy też, jak ważną rolę będzie odgrywać współpraca z polskim przemysłem i wsparcie rozwoju sektora obronnego.