Szefem największej firmy w Polsce zostanie Wojciech Heydel. Potwierdziły się więc informacje „Rz”, że to on ma duże szanse na to stanowisko. Od kilku tygodni – gdy zawieszono w obowiązkach Piotra Kownackiego – Heydel pełnił funkcję prezesa.

– Dobrze, że kończy się okres braku stabilizacji w spółce. Ocenę nowego szefa PKN, będziemy formułować w oparciu o jego osiągnięcia w zwiększeniu wartości firmy – mówi Michał Szymański, wiceprezes PTE CU, które ma duży pakiet akcji PKN.

Formalnie nowy prezes zacznie pracę po walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (6 czerwca). Heydel, który zaczął pracę w Orlenie jako wiceprezes ds. handlu jesienią 2004 r., uchodzi za specjalistę w tej dziedzinie. Wcześniej był związany z koncernem BP, pracował w Londynie, a w Polsce organizował sieć stacji tego koncernu. Z wykształcenia jest inżynierem transportu, ma 48 lat.

Inni faworyci odpadli – Marek Mroczkowski (były szef Polkomtelu, Unipetrolu) oraz Jacek Krawiec (kierował Elektrimem i Impexmetalem). Skarb Państwa jest największym akcjonariuszem w PKN Orlen.