W podziale na płeć, bardziej przyjazne środowisku są kobiety niż mężczyźni. Tak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Banku Ochrony Środowiska „Postawy Polaków wobec ochrony środowiska i oszczędzania energii”. Badanie zrealizowano techniką bezpośrednich wywiadów na grupie tysiąca osób powyżej 15 roku życia.
64 proc. zbadanych deklarowało, że kupuje energooszczędne żarówki oraz sprzęty AGD i RTV o niskiej energochłonności. Najczęściej (79 proc.) kupują je osoby z większych miast. Z kolei pod względem segregacji odpadów domowych przoduje wieś. Trzech na czterech jej mieszkańców wsi deklaruje, że segreguje śmieci, podczas gdy w miastach robi to tylko co drugi badany.
Z badań przeprowadzonych na zlecenie BOŚ Banku wynika także, dwie trzecie osób ze zdecydowaną postawą ekologiczną znajduje się w „średniej” sytuacji materialnej. Ale blisko 40 proc. ankietowanych z tej grupy jest również skłonnych zapłacić więcej, jeśli tylko produkt przyczynia się do ochrony środowiska. Co ważne, prawie trzy czwarte wszystkich badanych uważa, że banki powinny udzielać preferencyjnych kredytów.
BOŚ zapewnia, że będzie rozwijał ekologiczną ofertę finansową. Od początku istnienia bank przyznał 3,5 tys. kredytów na finansowanie odnawialnych źródeł energii o łącznej kwocie blisko 900 mln zł. W ostatnich pięciu latach liczba kredytów zwiększyła się 3,5-krotnie. W samej Wielkopolsce w ostatnich 5 latach wartość udzielonych kredytów sięgnęła 31,5 mln zł. Co drugi z nich przeznaczono na kolektory słoneczne. — To bardzo pozytywny sygnał, który pokazuje wzrost świadomości ekologicznej społeczeństwa – mówi Mariusz Klimczak, prezes Banku Ochrony Środowiska.
– Dynamika wzrostu liczby wniosków i przyznawanych kredytów związanych z inwestycjami proekologicznymi, pozytywnie zaskakuje. Zwłaszcza w przypadku klientów indywidualnych, którzy dostrzegli potrzebę domowych rozwiązań dla ochrony środowiska – dodaje prezes Klimczak.
