Ostatni Kongres Obywatelski dokonał syntezy dwóch obszarów kompetencji niezbędnych do szybkiego rozwoju Polski. Modne ostatnio „kompetencje miękkie" – między innymi kapitał społeczny, kreatywność, wzajemne zaufanie, zdolność do współpracy – same w sobie nie wystarczą. Mogą skutecznie działać tylko w ramach dojrzałych, samouczących się i nowoczesnych instytucji, efektywnych sądów, przejrzystych procesów legislacyjnych, prorozwojowego budżetu państwa i budżetów samorządowych.
Jak w soczewce widać te niedoskonałości na przykładzie PPP – partnerstwa publiczno-prywatnego – czy raczej braku projektów tego typu. Tu sztywność procedur i brak dopasowanych do rzeczywistości ram prawnych i finansowych spotyka się z nieufnością urzędniczą i inercją instytucji powołanych do wdrażania PPP. W efekcie od lat nie ma prawie żadnych przykładów wdrożenia projektu w takim trybie. A tymczasem praca nad poprawą efektywności tego rodzaju instytucjonalnych i regulacyjnych rozwiązań jest niezbędna, byśmy mogli myśleć o nowych obszarach wzrostu gospodarczego Polski i lepszej przyszłości.
Polska Dolina Krzemowa czy polski Apple nie powstaną tylko z ducha innowacji. Potrzeba do tego odpowiednich instytucji, regulacji i oczywiście kapitału. Rozwoju nie tworzy historyczna konieczność. O przyszłości Polski zdecydują działania albo poniechania poczynione w najbliższych miesiącach i latach. Zwłaszcza że Polska ma spore szanse w wyścigu globalnym. Nie wpadliśmy jako społeczeństwo w zbiorową pułapkę kredytową. Kilku wielkich narodowych czempionów ma szansę na międzynarodową ekspansję. Polski sektor finansowy okazał się jednym z najsilniejszych w Europie. Nawet w szeroko dyskutowanych na świecie kwestiach, takich jak pogłębiające się nierówności dochodowe i majątkowe, wypadamy lepiej niż wiele krajów wysoko rozwiniętych, nie mówiąc o Rosji czy Ameryce Łacińskiej.
Dzięki dużym inwestycjom w infrastrukturę oparliśmy się sile fali uderzeniowych po kryzysowych wstrząsach. Polscy przedsiębiorcy oraz eksporterzy okazali się mistrzami dostosowania się do trudnych i zmieniających się warunków. Polskie firmy z sukcesami zaczęły realizować strategie globalnej ekspansji. Polscy informatycy czy chemicy zdobywają światowe uznanie.
Demograficzna bariera
Jednak jedną z naszych najważniejszych barier rozwojowych pozostaje niekorzystna sytuacja demograficzna, pogłębiona emigracyjnym wypływem młodych ludzi na inne rynki pracy. Rośnie potrzeba działań zmierzających do wypracowania rozwiązań na rzecz zatrzymania i odwrócenia emigracji, na rzecz wzrostu populacji oraz pożądanej z gospodarczego punktu widzenia imigracji do naszego kraju, choćby z najbliższych nam wschodnich rejonów Europy, gdzie żyje wielu Polaków.