Reklama
Rozwiń

Widzę cadillaki na ulicach Warszawy

Mamy wielkie plany wobec Europy – mówi Danucie Walewskiej prezes Cadillaca Johan de Nysschen.

Publikacja: 29.04.2015 22:00

Widzę cadillaki na ulicach Warszawy

Foto: Bloomberg

Rz: Podczas konkursu skoków narciarskich w Holmenkollen pod Oslo zawodnicy skarżyli się, że było za mało cadillaków, żeby ich odwieźć po zawodach do hotelu. Czy to znaczy, że na serio zamierzacie podbić rynki europejskie, zaczynając od Skandynawii, gdzie w tej chwili wygrywają Volvo i auta z napędem elektrycznym?

Johan de Nysschen: Do tego pytania dodam więcej: sponsorem motoryzacyjnym było Audi. Ale jeden z naszych dilerów wpadł na pomysł, żeby medalistów wozić właśnie cadillakami, miał do dyspozycji całą flotę i śmiało mogę powiedzieć, że ta wpadka z niewystarczającą liczbą aut i zażalenia medalistów zrobiły nam znakomitą i bardzo tanią reklamę. Bo wielu Norwegów w ten sposób dowiedziało się, że Cadillac jest w ich kraju.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: USA zostawiają w biedzie swoich obywateli. To co mają dla UE?
Opinie Ekonomiczne
Bartłomiej Sawicki: Rachunki za prąd „all inclusive” albo elastyczne taryfy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Pałac Prezydencki domem biesiadnym? Pomysł na biznes pod słynnym żyrandolem
Opinie Ekonomiczne
Prof. Tryjanowski: Energetyka została zamknięta w plemiennych bańkach
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Upały dołują światowe PKB