Reklama

Konrad Kołodziejski: Upadek warszawskiego salonu

Przyznam, że przestałem lubić Krakowskie Przedmieście – kiedyś jedną z moich ulubionych warszawskich ulic.

Aktualizacja: 08.04.2016 06:42 Publikacja: 07.04.2016 19:33

Konrad Kołodziejski: Upadek warszawskiego salonu

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Nie tylko dlatego, że po nieudanym remoncie zatraciła swój wielkomiejski charakter, stając się kiczowatym pasażem w sercu stolicy, ale również dlatego, że kojarzy mi się nieodmiennie z katastrofą w Smoleńsku, a raczej z tym, co wyprawiało się na tej ulicy przez wiele dni po tragedii.

Pamiętam pewien kwietniowy wieczór 2010 roku, gdy musiałem przeciskać się przez zionący alkoholowymi wyziewami tłum wesoło rechoczący i klnący obok krzyża, pod którym zbierali się zwolennicy nieżyjącego prezydenta. Nie zapomnę tego szoku, poczucia obcości, że oto miejsce, gdzie tyle razy zdarzyło mi się spacerować czy biec na zajęcia na uniwersytecie, zostało nagle zawłaszczone przez dzikie plemię. Plemię, które nie tylko pluje na krzyż i pamięć o nieżyjącym prezydencie, ale także na całe miasto, na cały kraj, jego kulturę i historię. Ci barbarzyńcy obsikiwali potem znicze wystawione ku czci ofiar katastrofy. I właśnie z tym sikaniem na cmentarzu kojarzy mi się teraz Krakowskie Przedmieście. Z wódką, bekaniem i przekleństwami. Ulica – niegdyś salon Warszawy – nieoczekiwanie zamieniła się w pastwisko dla bydła.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Polscy przedsiębiorcy apelują o państwową pomoc dla Barlinka po rosyjskim ataku
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Strategia szaleńca?
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Technologia atakuje. Należy się bać?
Opinie Ekonomiczne
Michał Kanownik: Z chmury korzystamy chętnie, ale bez pomysłu
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama