Rz: W Polsce po raz pierwszy odbyło się wyjazdowe zebranie członków zarządu koncernu Lenovo. Dlaczego na miejsce spotkania chiński koncern wybrał nasz kraj?
Ponieważ w Polsce mamy mocny zespół, który generuje świetne wyniki. Poza tym polski rynek jest dla nas ważny. I nie są to puste słowa. Mamy tu bardzo wysoki udział rynkowy, a nasz brand ma znakomitą reputację. To już moja druga wizyta w Polsce. Poprzednim razem, kiedy byłem tu w 2009 r., udział Lenovo w lokalnym rynku komputerów sięgał 3,5 proc. Dziś ten poziom jest około dziesięciokrotnie wyższy. Dla porównania nasz globalny udział w segmencie pecetów sięga 21 proc. W przypadku tabletów z kolei dysponujemy w Polsce niemal 40 proc. rynku. To więcej niż ma Samsung czy Apple. To sytuacja wyjątkowa na tle innych krajów.