Rz: Jak widzi pan segment luksusowych aut w sytuacji, kiedy słyszymy, że najważniejsze będą na rynku auta autonomiczne i z napędem elektrycznym, a coraz więcej konsumentów będzie dzieliło się kupowaniem i eksploatacją pojazdów?
Nie mamy z tym problemu w Porsche, bo od lat odczuwalny jest nieustanny trend do indywidualizacji kupowanych aut. Nasi klienci chcą mieć auta inne, niż wszyscy. A technologie, które pani wymieniła pozwolą producentom na większą kreatywność, niż było to wcześniej. Główny projektant Porsche mówi, że przyszłość tej dziedziny motoryzacji, to współgranie estetyki, innowacji i kreatywności. Jego zdaniem wielkim błędem jest np. postrzeganie segmentu aut z napędem elektrycznym jako takich, które będą wyglądały podobnie. Tymczasem już same nasze płyty podłogowe dadzą praktycznie nieograniczone możliwości do kreatywnego wykorzystania. I to właśnie będzie charakterystyczne dla segmentu aut premium.
Jak w takim razie widzi pan perspektywy rynku premium?
Na ten rok prognozuję ok. 2-3 proc. wzrostu rynku na świecie, ale moim zdaniem segment premium będzie rósł w tempie o 2 pkt procentowe szybszym. Będzie to możliwe dzięki nowym dostępnym technologiom, czy systemom komunikacji między pojazdami na drodze. Dla nas nowe technologie, to potężny impuls do rozwoju.
Co pan w takim razie powie swoim kolegom, którzy nie wierzą, że zmiany w światowej motoryzacji mogą zajść bardzo szybko?