Aktualizacja: 10.09.2017 21:14 Publikacja: 10.09.2017 21:14
Foto: Archiwum
Wszak masowy exodus pracowników położyłby prowadzone od miesięcy czy roku projekty informatyczne na łopatki, nie mówiąc już o zawiedzionych, często globalnych, klientach.
Takie przykłady można mnożyć. – Pracownik IT to teraz najważniejsza osoba w naszej firmie – żartują szefowie dużych spółek. Słowem, brakuje informatyków. „Rzeczpospolita" oszacowała, że deficyt specjalistów od IT sięga już ponad 50 tys. Problem jest jednak znacznie szerszy. W Polsce odczuwalny jest brak specjalistów i wykwalifikowanej kadry w wielu innych dziedzinach. Chociażby największa firma budowlana w kraju, szukając inżynierów specjalistów, pierwszy raz w historii zaczęła się ogłaszać na autobusach.
W dążeniach UE do wzmocnienia konkurencyjności przemysłu kluczowy staje się Fundusz Konkurencyjności. Polska jak...
Największe zaskoczenie pierwszej tury wyborów prezydenckich? Sumaryczny wynik kandydatów konfederackich Grzegorz...
Statystyka pokazuje, że nie ma uzasadnienia dla marnej obecności posłów na sali sejmowej podczas np. sesji odpow...
Może warto, dyskutując o unijnej dyrektywie w sprawie jawności płac, sięgnąć do wniosków płynących z tekstu spis...
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas