Reklama
Rozwiń

Prawdziwa troska czy wsparcie dla Wielkiej Budowy

Rzecz wydawałoby się dziwna – oto warszawskie Lotnisko Chopina, zarządzane przez państwową firmę PPL, chce dokonać samoograniczenia i wyłączyć loty w nocy, tłumacząc to troską o ekologię oraz o spokój ducha okolicznych mieszkańców.

Aktualizacja: 14.09.2017 22:18 Publikacja: 14.09.2017 21:59

Prawdziwa troska czy wsparcie dla Wielkiej Budowy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Oczywiście jako człowiek rozumiem takie pobudki, jednak z biznesowego punktu widzenia nie mają one sensu, przynajmniej teoretycznie. Ba, w pewnych okolicznościach mogłyby być uznane za działanie na szkodę spółki. Bo gdy to się stanie, a że się stanie, jest prawie pewne, z Okęcia znikną wszystkie latające nocą czartery, a prawdopodobnie – przynajmniej z częścią operacji – również Wizz Air, którego rejsowe samoloty lądują także późnym wieczorem. To zaś oznacza odpłynięcie części pasażerów, być może kilku linii lotniczych, a co za tym idzie, także spadek przychodów i mniejsze zyski.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Joanna Pandera: „Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Big tech ma narodowość i twarz Donalda Trumpa