Nie tylko pacjenci chorują. Jeśli nie chcą czekać kilku dni na wizytę w przychodni, lepiej niech zakrywają usta i nos. Apeluje o to Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia.
– Koronawirus wciąż się mutuje, a kolejne warianty wykazują się większą zakaźnością i rozprzestrzeniają się szybciej niż poprzednie. Kraken zabija kilka osób dziennie. Nasze przychodnie pękają w szwach od pacjentów z objawami grypopodobnymi, dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo zakażenia się w kolejce do lekarza albo w gabinecie lekarskim. Już w tej chwili wiele naszych koleżanek i kolegów z powodu infekcji przebywa na zwolnieniach. Bo dojdzie do sytuacji, że nie będzie miał kto nas leczyć! – ostrzega Bożena Janicka, prezes PPOZ.