To efekt kontroli, jaką Narodowy Fundusz Zdrowia przeprowadził w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka (UCZKiN) Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Nicole Sochacki-Wójcicka, która pracuje tam jako lekarz, na początku lutego wywołała dyskusję w mediach społecznościowych, gdy w jednej ze swoich relacji na Instagramie przyznała, że gabinecie przyjmuje na NFZ poza kolejnością znajomych i przyjaciół. Uznała, że to normalne i w ten sposób "skraca kolejkę". Lekarka powiedziała też, że została „potajemnie” przyjęta do szpitala, w którym pracuje, nie ze względu na stan zdrowia, lecz po to aby opiekować się swoim dzieckiem. Hospitalizacja w UCZKiN trwała 10 dni. Lekarka tłumaczyła potem, że miała zapalenie piersi, lecz nie pamięta szczegółów tej sytuacji.