Perfumy na żzyczenie

W internecie kupić można już wszystko. Ale jak zachęcić do stworzenia własnych perfum?

Publikacja: 24.07.2014 13:28

Perfumy na żzyczenie

Foto: Flickr

Tego z pozoru bardzo trudnego zadania podjął się  startup My Parfum. Na swojej stronie oferuje użytkownikom ponad 10 mln możliwych kombinacji. Do tej pory wykorzystano 132 tys. z nich. Do kompletu można dobrać odpowiednio personalizowane opakowanie, następnie pozostaje tylko czekać na przesyłkę.

Perfumy z sieci

Firma powstała w 2008 roku. Matti Niebelschutz założył ją wspólnie z bratem i przyjacielem za własne oszczędności oraz dzięki voucherowi na 50 euro otrzymanego od Google. Do swojego wkładu 10 tys. dziadkowie początkujących biznesmenów dołożyli drugie tyle i za 20 tys. można było już planować sprawnie działającą stronę internetową.

Początki były udane. Firma zatrudniała w szczytowym momencie 80 pracowników, perfumy sprzedawały się w dużych ilościach szczególnie podczas pierwszych świąt Bożego Narodzenia po rozpoczęciu działalności. Zdobywano kolejne miasta, następnie kolejne kraje. Jednak My Parfum nie poradziło sobie ze zbyt dużą skalą prowadzenia działalności. Ekspansja za granicę nie zwracała się tak szybko i w rezultacie w 2012 roku trzeba było zwolnić 2/3 osób i ogłosić bankructwo z 2 mln dolarów długu.

Podczas licytacji długu bracia wykupili swoje przedsiębiorstwo i zaczęli od nowa. Dziś mają tylko 10 pracowników i ekspansję zagraniczną dopiero w planach. Niebelschutzowie pracują nad automatami ustawianymi w dużych sklepach, w których będzie można na żywo, nie tylko w internecie, tworzyć własne zapachy.

Zdają sobie także sprawę, że gust klientów może znacznie zmieniać się w zależności od części świata oraz, że życzenia odnośnie zapachów mogą czasami brzmieć jak żart. Zdarzały się sytuacje, że proszono o perfumy nawiązujące do zapachu berlińskiego pociągu albo skóry. Z kolei dla arabskich klientów kwiatowe nuty kojarzące się z perfumami delikatnymi z powodzeniem stają się składnikiem męskich zapachów.

Taksówka z komórki

Kolejnym przykładem problemu z życia, którego rozwiązanie przyszło ze świata IT to aplikacja Easy Taxi z Brazylii. Jej twórca Tallis Gomes pewnego razu nie mógł złapać taksówki na ulicy w Rio de Janeiro. Nie dawało rady dodzwonić się do dyspozytorów, a nocą w brazylijskich miastach branie pasażerów z ulicy może wiązać się z narażeniem zdrowia. Przestępczość wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Gomes tamtej nocy czekał i czekał na taksówkę, aż nagle zrozumiał, że sam może stworzyć aplikację, która usprawni zamawianie transportu. Podobnie jak Uber czy polskie iTaxi, Easy Taxi wyszukuje kierowców znajdujących się najbliżej nas i informuje ich, że czekamy w danym miejscu. Po przyjęciu zamówienia taksówkarz dowiaduje się, do kogo jedzie – użytkownicy są zarejestrowani w bazie, a my wiemy, kto po nas przyjedzie. Łącznie z rodzajem samochodu, kolorem i bezpośrednim kontaktem do kierowcy. Sprawnie, szybko i przede wszystkim bezpiecznie.

Biznesowa droga Gomesa była trochę inna niż braci Niebelschutz. Brazylijczyk pracował nad pozyskaniem zaufania taksówkarzy. Spędzał czas na postojach taksówek, rozmawiał z kierowcami i nawet grał z nimi w piłkę. Praca się opłaciła, ponieważ obecnie do sieci Easy Taxi w samej BVrazylii należy 50 tys. kierowców i 3,5 mln klientów, a na świecie (w 30 krajach) 155 tys. taksówkarzy i ponad 7 mln użytkowników. Gomes zatrudnia obecnie 1300 pracowników.

Warto stawiać na niestandardowe pomysły. Czasami mogą przynieść prawdziwą rewolucję nie tylko dla nas, ale i dla milionów potencjalnych odbiorców.

Tego z pozoru bardzo trudnego zadania podjął się  startup My Parfum. Na swojej stronie oferuje użytkownikom ponad 10 mln możliwych kombinacji. Do tej pory wykorzystano 132 tys. z nich. Do kompletu można dobrać odpowiednio personalizowane opakowanie, następnie pozostaje tylko czekać na przesyłkę.

Perfumy z sieci

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Materiał Promocyjny
Obiekt z apartamentami inwestycyjnymi dla tych, którzy szukają solidnych fundamentów
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji