Chiny największą społecznością internautów

Do 253 mln wzrosła w czerwcu liczba użytkowników Internetu w Państwie Środka. Po raz pierwszy było ich więcej niż w Stanach Zjednoczonych, które straciły na tym polu pozycję światowego lidera

Aktualizacja: 26.07.2008 18:18 Publikacja: 26.07.2008 02:26

Chiny największą społecznością internautów

Foto: AP

Chiny są wielkie nie tylko w świecie rzeczywistym, ale i wirtualnym. Liczby odzwierciedlające ich obecność w Internecie, podane przez rządowe China Internet Network Information Centre (CNNIC), doprawdy mogą zapierać dech w piersiach.

W ciągu roku liczba internautów zwiększyła się w tym kraju aż o 56 proc. Co oznacza, że dostęp do sieci ma już co piąty Chińczyk. W Stanach Zjednoczonych pod tym względem sytuacja wygląda dużo lepiej. Łączem internetowym może się pochwalić aż 71 proc. amerykańskich gospodarstw domowych.

Ale na korzyść azjatyckiego giganta przemawia demografia. Podczas gdy w czerwcu w USA społeczność użytkowników sieci wyniosła 223 mln, w Chinach była o 30 mln większa. Głównie stanowią ją ludzie młodzi. Prawie trzy czwarte chińskich internautów nie ma jeszcze 30 lat. Jak w swoim oświadczeniu komentuje CNNIC, do wzrostu tych wskaźników przyczyniły się zwłaszcza dwa wydarzenia: klęski naturalne, które dotknęły Chińczyków, a także zbliżające się igrzyska olimpijskie w Pekinie. W poszukiwaniu informacji na ich temat mieszkańcy Państwa Środka częściej i chętniej korzystali z tego medium.

Internet służy im nie tylko jako źródło wiadomości, ale również muzyki i kontaktów towarzyskich (jednymi z bardziej popularnych aplikacji są tzw. komunikatory, których polskich odpowiednikiem jest Gadu–Gadu).

Skutkiem rosnącej liczby użytkowników jest także imponujący rozkwit internetowego handlu. W ciągu ostatniego półrocza Chińczycy wydali w wirtualnych sklepach ponad 250 mld juanów (tj. 37 mld dolarów). A więc aż o 58 proc. więcej niż w tym samym okresie w ubiegłym roku – poinformował instytut Data Centre of China Internet.

Prognozy na przyszłość są równie obiecujące. W tym roku Chińczycy mają wydać w sieci 587 mld juanów. Wciąż będzie się też powiększać społeczność tamtejszych internautów. Pod koniec grudnia ma się ona rozrosnąć do 263 mln osób. Tym samym będzie o jedną czwartą większa niż w roku ubiegłym. Im dalej w przyszłość, tym chińskie prognozy brzmią jeszcze bardziej imponująco. W 2012 roku liczba użytkowników ma wynieść 490 mln. To więcej niż Stany Zjednoczone liczą mieszkańców.

Cieniem na tych prognozach kładą się działania władz, których celem jest ograniczenie w wirtualnym świecie wolności słowa. O ile rząd zachęca internautów do korzystania z sieci w celach handlowych czy edukacyjnych, o tyle próbuje blokować dostęp do witryn uznawanych za pornograficzne czy wywrotowe. Do tych drugich zaliczają się strony prowadzone przez dysydentów, organizacje praw człowieka i niektóre zagraniczne media.

W marcu tego roku chiński rząd zapowiedział zamknięcie 25 rodzimych witryn z plikami filmowymi i ukaranie 32 innych. Zablokowane zostały między innymi te z nich, na których można było obejrzeć relacje z antyrządowych protestów w Tybecie.

Chiny pobiły kolejny rekord, tym razem na rynku telefonii komórkowej. Jak podało tamtejsze Ministerstwo Przemysłu Informatycznego, pod koniec czerwca liczba użytkowników komórek przekroczyła w tym kraju 600 mln. Tym samym w ciągu zaledwie miesiąca wzrosła o prawie 9 mln nowych abonentów. A od początku roku aż o 53 mln.

Jednocześnie stopniała liczba użytkowników telefonów stacjonarnych. Tylko w ciągu tego półrocza zmniejszyła się o ponad 9 mln i w rezultacie wyniosła 356 mln.

Sieci komórkowe zyskały na popularności zwłaszcza w marcu, gdy operatorzy obniżyli cenę rozmów wykonywanych poza rejon miejsca zamieszkania. Pomogło i to, że jednocześnie w niektórych miastach wycofali się z opłat pobieranych za rozmowy odebrane. Do popularności komórek przyczyniły się także wysokie – z racji powierzchni kraju – koszty budowy stacjonarnych łącz telefonicznych. Już dzisiaj co trzeci chiński użytkownik Internetu buszuje w sieci za pomocą swojej komórki. Szacuje się, że ich liczba jeszcze wzrośnie.

China Internet Network Information Center www.cnnic.net.cn/en

Chiny są wielkie nie tylko w świecie rzeczywistym, ale i wirtualnym. Liczby odzwierciedlające ich obecność w Internecie, podane przez rządowe China Internet Network Information Centre (CNNIC), doprawdy mogą zapierać dech w piersiach.

W ciągu roku liczba internautów zwiększyła się w tym kraju aż o 56 proc. Co oznacza, że dostęp do sieci ma już co piąty Chińczyk. W Stanach Zjednoczonych pod tym względem sytuacja wygląda dużo lepiej. Łączem internetowym może się pochwalić aż 71 proc. amerykańskich gospodarstw domowych.

Pozostało 87% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot