Ich łupem padły maszyny firmy Panda Labs – tworzącej oprogramowanie zabezpieczające komputery. Przestępcom nie udało się dostać do wrażliwych danych. Pozostawili wpis – „Pozdrowienia dla przyjaciół z Lulzsec/Antisec".

Kilka dni temu policja aresztowała członków tych grup hakerskich. W jej ręce wpadło co najmniej siedem osób, w tym lider grupy Hector Xavier Monsegur znany jako Sabu.

Hakerzy uważają, że Panda Security„dostała pieniądze za pomoc w zatrzymaniu 25 członków ruchu Anonymous". Firma temu zaprzecza.