Maszyna ma zapewnić możliwości szybkiego i dyskretnego dostania się oddziałów wojskowych na wrogie terytorium.
Agencja Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych (DARPA) zleciła opracowanie motocykla, który pozwoli na wykonywanie takich misji. Maszyna ma być trudno wykrywalna, cicha i szybka. Ma mieć napęd hybrydowy elektryczno-spalinowy. Tylko taki motocykl — według DARPA — jest w stanie spełnić wymagania oddziałów specjalnych. Mocny silnik spalinowy ma umożliwić szybkie oddalenie się z miejsca akcji.
Na wykonawcę projektu DARPA wybrała firmę Logos Technology, która otrzymała 100 tys. dolarów na rozpoczęcie prac projektowych maszyny na bazie istniejącego elektrycznego motocykla kalifornijskiej firmy BRD Motorcycles. Platforma bazową dla wojska ma być wyścigowy model RedShift MX, sprzedawany w USA za 15 tys. dolarów.
— Zespół jest niezwykle podekscytowany, mając do dyspozycji taką dojrzałą maszynę z której można zbudować coś zupełnie nowego — powiedział Wade Pulliam, menadżer zaawansowanych projektów w Logos Technologies.
RedShift MX może osiągnąć maksymalną prędkość prawie 130 km na godz. Baterie mają wystarczający zapas energii na pracę przez dwie godziny. Ale żeby spełnił wymagania wojskowych musi być wyposażony w dodatkowy silnik spalinowy i zbiornik benzyny.