Reklama

E-porno najbardziej lubią Irakijczycy

Ponad jedna dziesiąta ruchu internetowego w Iraku pochodzi ze stron pornograficznych - twierdzi firma analityczna SimilarWeb.

Aktualizacja: 13.05.2015 14:49 Publikacja: 13.05.2015 13:56

Fot. James Cridland / Source / CC BY

Fot. James Cridland / Source / CC BY

Foto: Foter

10,27 proc. ruchu online w Iraku pochodzi ze stron porno - twierdzą analitycy SimilarWeb. Na drugim miejscu są Egipcjanie (8 proc.), a dalej Serbowie (6,42 proc.).

Na samym dole listy są też kraje arabskie - ZEA (1,76 proc.), Kuwejt (2,55 proc.) i Arabia Saudyjska (2,6 proc.). Na całym świecie odwiedziny na stronach pornograficznych to 4,21 proc. całego ruchu online.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska
Reklama
Reklama