Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.12.2018 19:00 Publikacja: 20.12.2018 19:00
Foto: materiały prasowe
Deweloperzy skarżyli się, że mało która spółka będzie mogła sobie pozwolić na prowadzenie drogich rachunków powierniczych, że część małych firm zostanie zmieciona z rynku, że ceny mieszkań pójdą w górę, że klient tego nie wytrzyma. A klient jest najważniejszy...
Aby więc obejść nowe przepisy, deweloperzy naprędce wprowadzali do sprzedaży kolejne inwestycje. Wystarczyło je ogłosić przed 29 kwietnia 2012 r., kiedy to zaczęło obowiązywać nowe prawo, i już nie trzeba było zapewniać klientom ustawowej ochrony w postaci zastrzeżonych rachunków, na które trafiałyby ich pieniądze. Dziś, po sześciu latach, kiedy rachunki są powszechne, wiadomo, że klienci nie tylko wytrzymali i wytrzymują, ale nawet pozwalają deweloperom bić kolejne rekordy sprzedaży. Czują się bardziej bezpieczni. A przecież historia rynku deweloperskiego nie pozostawiała złudzeń, że kupujący nowe mieszkania bezwzględnie wymagają ochrony.
Zmagający się z zadłużeniem belgijski deweloper spłacił krytyczną serię obligacji. W lipcu i wrześniu zapadają o...
Klienci mają w czym wybierać. Rynek pierwotny oferuje mieszkania na różnym etapie zaawansowania budowy. Ceny nie...
Bezpośrednie inwestycje w nieruchomości komercyjne dostępne są dla wąskiego grona najzamożniejszych. Potrzeba in...
Wielka wielofunkcyjna inwestycja w Pruszczu ma szansę zmienić geografię metropolii gdańskiej – mówią Bartłomiej...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
W poniedziałek belgijska spółka matka musi wykupić obligacje za 80 mln euro. Miesiąc później zapada mała seria w...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas