Absolwentka Polish Open University na kierunku zarządzanie i marketing oraz zarządzanie zasobami ludzkimi. Ukończyła też Wyższą Szkołę Zarządzania i Bankowości w Krakowie. Zainteresowania: kino, literatura i fitness.
Ile mieszkań w całej swojej historii wybudowała firma?
Początki Grupy Deweloperskiej Geo sięgają 1988 roku. W Krakowie powstaje wtedy pierwsza prywatna firma z sektora budownictwa mieszkaniowego. W ciągu tych lat oddaliśmy ponad 4,5 tys. mieszkań. Zrealizowaliśmy 80 inwestycji na rynku krakowskim, wrocławskim i katowickim.
Teraz sprzedajemy mieszkania w inwestycji Mazowiecka 72 w Krakowie. Niedawno rozpoczęliśmy budowę kolejnego osiedla – tym razem w Katowicach przy ulicy Ceglanej.
Na którym osiedlu Geo najchętniej by pani zamieszkała?
Wybrałabym Fabrykę Czekolady przy ul. Wrocławskiej w Krakowie. To niepowtarzalne, klimatyczne, historyczne miejsce, gdzie przed laty istniała fabryka Wawel.
Projektując budynek, staraliśmy się jak najpełniej oddać charakter tego miejsca, stąd dominująca beżowo-brązowa kolorystyka, zachowanie zabytkowych drzwi wejściowych, portalu z płaskorzeźbą oraz odrestaurowanych fragmentów maszyn do produkcji czekolady.
Inwestycja położona jest w Krowodrzy, jednej z najbardziej prestiżowych dzielnic Krakowa, niedaleko centrum, w sąsiedztwie rozwiniętej infrastruktury i licznych węzłów komunikacyjnych.
Nie brakuje tu także miejsc umożliwiających wypoczynek.
Roczny dostęp do treści rp.pl za pół ceny
A które osiedle konkurencji budzi pani największy podziw?
Największym atutem inwestycji mieszkaniowej jest lokalizacja, funkcjonalność i walory wizualne. Jako przykład mogę podać inwestycję ze wspaniałym widokiem: Kościuszki Apartaments w Krakowie.
Jak polskie inwestycje wypadają w porównaniu z zagranicznymi?
W Polsce powstaje coraz więcej inwestycji o podwyższonym standardzie, które śmiało można porównać z rynkiem zagranicznym. Mają liczne udogodnienia i niestandardowe rozwiązania, bo takie są wymagania rynku. Ludzie poszukują mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach, które są dobrze skomunikowane z centrum. Zwracają uwagę na wygląd budynku, architekturę, wykończenie części wspólnych i to, co znajduje się na osiedlu, a więc ławki, plac zabaw, zieleń. Ważne jest też bezpieczeństwo (monitoring i ochrona).
Jeśli nie nieruchomości, to co?
Trudno byłoby znaleźć coś takiego. Mogłabym na przykład wrócić do poprzedniego zawodu i tego, czym się wcześniej zajmowałam, czyli HR, ze szczególną koncentracją na rekrutacji personelu wyższego szczebla i specjalistycznego.
Ma pani czas na pasje?
Wolnego czasu mam niewiele, jednak gdy uda mi się go wygospodarować, podróżuję. Całotygodniowy stres odreagowuję wysiłkiem fizycznym – uprawianiem sportu, wycieczkami pieszymi.
Ulubiona książka, ulubiony film?
Moja ostatnia fascynacja to „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym" Daniela Kahnemana. Co do filmów, to ciągle wracam do „Dzikości serca" i „K- Pax".
Najlepsza rada?
Żeby cały czas iść do przodu, bo każdy kolejny krok zbliża nas do celu.
—oprac. Aneta Gawrońska