„Wynajmij lokal po prawidłowej stronie Wisły” – tak Praga-Północ reklamuje swoje lokale użytkowe. Plakaty w dwóch rozmiarach wiszą w witrynach sklepów, na słupach ogłoszeniowych, w administracjach domów komunalnych.
Dzielnica zachwala lokalizację, informuje o atrakcjach, jakich mogą oczekiwać najemcy. Na plakatach podane są też telefony i nazwiska osób, z którymi należy się w urzędzie kontaktować.
– To taka akcja promocyjna. Zachęcamy przedsiębiorców, nie tylko z Pragi, żeby wynajęli u nas lokale – mówi zastępca dyrektora ZGN Danuta Rochalska. I dodaje, że zainteresowanie jest spore.
– Na 1230 lokali tylko niecałe 7 proc. pozostaje pustych – mówi Rochalska. – Ale wielu z nich wynająć się już po prostu nie da, bo konieczny jest generalny remont, jak np. przy ul. Okrzei 30, gdzie trzeba wymienić strop. [b] Najemcy lokali użytkowych są zdziwieni akcją promocyjną dzielnicy [/b]
– Ta cała promocja, że Praga jest super, to jeden wielki kit – denerwuje się jeden z najemców. Nie poda nazwiska, bo nie chce mieć zatargów z praskim Zarządem Domów Komunalnych. Dodaje, że lokale są w fatalnym stanie. – Pokrywamy koszty, często wysokie, remontów. A zwrot dostajemy groszowy – mówi.