Reklama
Rozwiń

#RZECZoBIZNESIE: Dariusz Węglicki: W wynajmie mieszkań premium najgorsze za nami

Nie będzie to stracony rok. On zmusza do głębszej refleksji i zastanowienia się nad produktem - mówi Dariusz Węglicki, dyrektor zarządzający Catella Polska,gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 18.05.2020 18:46 Publikacja: 18.05.2020 13:52

#RZECZoBIZNESIE: Dariusz Węglicki: W wynajmie mieszkań premium najgorsze za nami

Foto: tv.rp.pl

Gość przypomniał, że z chwilą nastania pandemii wszystko spowolniło. - Ludzie zajmowali się troską o swoje zdrowie, a nie poszukiwaniem nowego miejsca zamieszkania. Od połowy marca do początku maja było widać zdecydowane spowolnienie w wynajmowaniu apartamentów. Od 2 tygodni widzimy, że klienci wracają, interesują się na nowo najmem, przedłużamy umowy z obecnymi najemcami. Wszystko wraca powoli do normy - ocenił Węglicki.

- Można powiedzieć, że najgorsze za nami. Dużo się zmieniło. Sposób wynajmowania i sprzedaży nieruchomości dzieje się wirtualnie. Z klientem trzeba kontaktować się nowymi narzędziami. Zamiast osobiście można mu pokazać np. krótki film zrobiony w apartamencie czy zrobić spacer 3D. Dzięki temu klient na wstępie wyrabia sobie opinię i może bardzo szybko podjąć decyzję – dodał.

Gość zdradził, że każdy przypadek najemcy, który miał problemy był rozpatrywany indywidualnie. - Po analizie podejmowaliśmy decyzję co dalej z zasadami wypracowanymi przed kryzysem. Zazwyczaj porozumiewaliśmy się, co do upustu na okres 1-3 miesięcy. W zamian za to większość najemców godziła się na przedłużenie umowy najmu – mówił.

Węglicki podkreślił, że inwestowanie w nieruchomości jest dobre praktycznie w każdym czasie. - Luksusowy apartament zazwyczaj utrzymuje swoją wartość, w szczególności w Polsce, gdzie ceny nieruchomości luksusowych są niedoszacowane. Wydaje się, że nieruchomości luksusowe to przyszłość. Do tej pory więcej mówiło się o apartamentach, teraz mamy boom na domy – podał gość.

- W 2020 r. mieliśmy dobre 2,5 miesiąca na początku roku, kiedy mieszkania premium wynajmowały się bardzo dobrze, co było sporym zaskoczeniem. Teraz wraca to do normy. Oceniam, że nie będzie to stracony rok. On zmusza do głębszej refleksji i zastanowienia się nad produktem. Oczywiście wzrosty poziomów najmu nie będą tak duże. Równocześnie nie wzrosną czynsze, a będą stabilne. To będzie przeciętny rok. Jeśli kryzys się zakończy to 2021 będzie całkiem normalnym rokiem najmu – dodał.

Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki
Nieruchomości
Nowy szef Speedwella w Polsce: wierzymy w rynek mieszkaniowy
Nieruchomości
Wakacje we własnym mieszkaniu w kurorcie
Nieruchomości
Ponad 27 mln euro dla spółki Echo Investment