- W przyszłym roku możliwa do uzyskania kwota kredytu walutowego może spaść aż o 40 proc. Najpóźniej od stycznia 2012 r. banki muszą bowiem zmienić zasady wyliczania zdolności kredytowej. Wtedy wchodzą w życie kolejne zapisy Rekomendacji S. Niestety nie jest to dobra informacja dla osób zamierzających zaciągnąć kredyt hipoteczny. Te zmiany spowodują bowiem, że bardzo istotnie spadnie dostępna kwota kredytu – uważa Jarosław Sadowski, analityk z firmy Expander.
Mniej pensji przeznaczysz na ratę
Zmiany dotyczyć będą zarówno kredytów walutowych, jak i tych w złotych. Największe jednak znaczenie będą miały przy zobowiązaniach w euro. - Jeśli obecnie bank jest gotów udzielić kredytu np. w euro na kwotę 400 tys. zł, to po zmianach będzie to jedynie 240 tys. zł. Tak drastyczne zmiany będą dotyczyły wnioskodawców o dochodach powyżej średniej krajowej, zaciągających kredyt na 30 lat – wylicza Jarosław Sadowski.
Tak duży spadek dostępnej kwoty kredytu walutowego wynika z tego, że obecnie osoby o dochodach wyższych niż średnia mogą uzyskać kredyt, którego rata może wynieść nawet 65 proc. dochodu. Tymczasem po wprowadzeniu w życie nowych regulacji, stosunek raty do dochodu nie będzie mógł przekroczyć 42 proc.
- Ten nowy limit dotyczy oczywiście również osób o dochodach poniżej średniej krajowej. W ich przypadku spadek zdolności będzie jednak mniejszy, gdyż już teraz ich maksymalny stosunek rat dochodów jest niski - wynosi 50 proc. – wyjaśnia Sadowski.
Maksymalnie na ćwierć wieku
Kolejną zmianą wynikającą z Rekomendacji S będzie to, że bank nie będzie mógł dokonywać obliczeń zdolności kredytowej dla rzeczywistego okresu kredytowania.