Zdaniem pośredników zajmujących się obrotem nieruchomościami ostatnie transakcje nie pozostawiają złudzeń co do tendencji spadkowej na wtórnym rynku mieszkań. Powodem jest niezmniejszająca się w istotny sposób od wielu miesięcy nadpodaż lokali oraz coraz dłuższy czas oczekiwania na klientów.
Według firmy Metrohouse & Partnerzy przeciętnie mija prawie 140 dni od chwili przyjęcia lokalu przez agencję do momentu sprzedaży. A wcześniej właściciele zwykle przez wiele miesięcy sami próbowali znaleźć nabywców.
Spuścić cenę albo poczekać
– Aby sprzedać teraz mieszkanie, należy przygotować się na istotne negocjacje cenowe. Klienci, którzy nie są gotowi na dalsze obniżki, wycofują lokale ze sprzedaży w oczekiwaniu na lepszy moment do wejścia na rynek – mówi Marcin Jańczuk, dyrektor w Metrohouse & Partnerzy.
Z ostatnich analiz cen, przygotowanych przez tę agencję, wynika, że rekordowe tąpnięcie nastąpiło w Poznaniu, stawki transakcyjne spadły w tym mieście aż o 6,6 proc. miesiąc do miesiąca.
– Dziś mieszkania tam kupowane kosztują średnio 4296 zł za mkw. To blisko do limitu wyznaczonego dla mieszkań w programie Rodzina na swoim w Poznaniu 4120 zł za mkw. Dzięki temu niektórzy mieszkańcy Poznania mieli jeszcze szansę na dopłaty, kupując lokal z rynku wtórnego – mówi Marcin Jańczuk.