Analitycy rynku nieruchomości i przedstawiciele banków mają nadzieję, że jesień będzie gorąca, jeśli chodzi o sprzedaż mieszkań i kredytów hipotecznych. Statystyki internetowej giełdy kredytowej Proferto.pl pokazują, że ruch na rynku widać już w wielu miastach.
– Największe przyrosty liczby wniosków obserwujemy dokładnie w tych ośrodkach, w których w ostatnich miesiącach ceny mieszkań spadły najmocniej, czyli w Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu, Łodzi i Krakowie. Widać więc, że wiele osób uważa już obecne stawki za atrakcyjne – mówi Jakub Masłowski, szef internetowej giełdy kredytowej Proferto.pl.
Przypomina, że z raportu centrum AMRON/SARFIN wynika, iż w drugim kwartale tego roku obniżki cen były największe w aglomeracji katowickiej (-10,55 proc.), Łodzi (-7,04 proc.) i Krakowie (-7 proc.).
– Na giełdzie kredytowej o oferty finansowania pytają głównie osoby, które często mają już wybraną nieruchomość lub przynajmniej precyzyjnie określili jej parametry. Większość dysponuje stosunkowo dużym wkładem własnym, wynoszącym nawet ok. 25–30 proc. – dodaje Masłowski.
Dominuje stolica
Proferto.pl ocenia popyt na kredyty hipoteczne na podstawie liczby wniosków wystawianych na giełdzie przez zainteresowanych zakupem mieszkania i uzyskaniem jak najkorzystniejszych ofert kredytowych.