Reklama

Salon inwestora: tanie lokale na wynajem już w tym roku

Nawet 20 tysięcy mieszkań ?w całym kraju będzie dostępnych w ramach nowego rządowego programu tanich lokali na wynajem. Kilkaset czynszówek może ?być oddanych już ?w trzecim kwartale tego roku.

Publikacja: 02.02.2014 11:20

Realizacja pierwszej części projektu ma potrwać cztery lata. Na początku program obejmie największe miasta – Warszawę, Kraków, Poznań, Trójmiasto i Wrocław. Czynsze  będą niższe od rynkowych o minimum 20 proc. To z pewnością wpłynie na obniżki stawek najmu lokali nieobjętych programem. Efektów nie należy się jednak spodziewać zbyt szybko.

Już w ub.r. Bank Gospodarstwa Krajowego powołał spółkę TFI BGK. W ramach TFI będzie działał Fundusz Mieszkań na Wynajem – Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych (FIZ AN), inwestujący środki w całe budynki z gotowymi do wynajęcia mieszkaniami. Jego dochodami będą czynsze i środki pochodzące ze sprzedaży nieruchomości. BGK utworzy też spółkę BGK Nieruchomości, która będzie zarządzać aktywami, dokonywać inwestycji oraz podpisywać umowy z najemcami. Cały projekt będzie objęty kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), co ma zagwarantować bezpieczeństwo.

Celem programu jest budowanie nowych lub wykończenie już istniejących bloków i przygotowanie ich do wynajmu. Lokatorom zostaną wynajęte umeblowane i wyposażone w sprzęt AGD mieszkania o powierzchni do 50–60 mkw., najczęściej kawalerki lub lokale dwupokojowe. Będzie można także wynająć miejsce parkingowe. Jedynym kryterium dostępności ma być zdolność opłacania czynszu. Osoba decydująca się na udział w programie będzie mogła skorzystać z najmu okazjonalnego, okresowego lub długoterminowego. Będą obowiązywały kaucja i specjalna umowa najmu, podobnie jak na rynku komercyjnym. Potencjalny beneficjent programu ma być poddany ocenie finansowej. Będą przeprowadzane weryfikacje umów i kontrole stanu mieszkania. Maksymalny okres umowy to dziesięć lat. Nie przewiduje się możliwości preferencyjnego zakupu mieszkania po wygaśnięciu umowy najmu.

Program będzie korzystny nie tylko dla najemców. Ministerstwo Finansów szacuje, że przyniesie on zysk na poziomie ok. 4 proc. w skali roku. A wszystko dzięki temu, że mieszkania będą kupowane wręcz hurtowo, co pozwoli negocjować ceny z deweloperami. Według ekspertów rynku nieruchomości w ślad za BGK pójdą także zagraniczne fundusze inwestycyjne, które będą inwestować w Polsce w podobne programy.

Rządowy projekt i plany zagranicznych inwestorów nie ucieszą z pewnością tych, którzy kupili mieszkanie z myślą o długoterminowym wynajmie. Może to spowodować obniżenie rentowności takich inwestycji.

Reklama
Reklama

To już trzeci projekt rządowy ukierunkowany na rozwiązanie problemu mieszkaniowego. Inwestycja we wszystkie trzy projekty (MdM, RnS i MnW) sięgnie ponad 40 mld zł. Efekty tych programów będzie można ocenić dopiero za kilka lat.

Remigiusz Lesiuk, ?doradca finansowy

Realizacja pierwszej części projektu ma potrwać cztery lata. Na początku program obejmie największe miasta – Warszawę, Kraków, Poznań, Trójmiasto i Wrocław. Czynsze  będą niższe od rynkowych o minimum 20 proc. To z pewnością wpłynie na obniżki stawek najmu lokali nieobjętych programem. Efektów nie należy się jednak spodziewać zbyt szybko.

Już w ub.r. Bank Gospodarstwa Krajowego powołał spółkę TFI BGK. W ramach TFI będzie działał Fundusz Mieszkań na Wynajem – Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych (FIZ AN), inwestujący środki w całe budynki z gotowymi do wynajęcia mieszkaniami. Jego dochodami będą czynsze i środki pochodzące ze sprzedaży nieruchomości. BGK utworzy też spółkę BGK Nieruchomości, która będzie zarządzać aktywami, dokonywać inwestycji oraz podpisywać umowy z najemcami. Cały projekt będzie objęty kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), co ma zagwarantować bezpieczeństwo.

Reklama
Nieruchomości
Condohotel czy apartament na doby
Nieruchomości
Niejasne zasady wydłużają drogę do inwestycji mieszkaniowych
Nieruchomości
Rekordowa transakcja na polskim rynku PRS
Nieruchomości
Coraz mniej wolnych miejsc noclegowych w górach i nad morzem
Nieruchomości
Ronson liczy na wzrost sprzedaży mieszkań
Reklama
Reklama