Inwestycja będzie się składać z dwóch etapów. W pierwszej części deweloper zaplanował 124 mieszkania, które mają być gotowe w pierwszym kwartale 2016 roku.
- Dlaczego Bemowo? To jedna z najdynamiczniej rozwijających się dzielnic Warszawy, chętnie wybierana do zamieszkania. To dzielnica ludzi młodych - 60 proc. mieszkańców ma mniej niż 30 lat - które się z tym miejsce utożsamiają. Dlatego nasz projekt nazwaliśmy MY Bemowo - tłumaczy Adam Dąbkowski, dyrektor generalny Nexity Polska. - „MY” można też czytać jako: „Modern and Young” - dodaje.
MY Bemowo powstanie w zachodniej części Bemowa, przy ul. Batalionów Chłopskich. - W dwóch czteropiętrowych budynkach znajdzie się łącznie 300 mieszkań - od 1 do 5-pokojowych. Ich powierzchnie wahają się od 30 do 120 mkw. Wszystkie lokale będą miały balkony albo tarasy, a do mieszkań na parterach będą przypisane ogródki - mówią przedstawiciele dewelopera. Na ostatnim piętrze znajdą się penthouse'y z tarasami o powierzchni od 10 do ponad 100 mkw.
- Przygotowując nową inwestycję kierowaliśmy się doświadczeniami zdobytymi podczas realizacji naszego poprzedniego projektu - Bianco Bemowo. Pod uwagę wzięliśmy sugestie klientów - zapewnia Adam Dąbkowski.
- Wraz z projektantami z pracowni GiS Architekci staraliśmy się dać jak najszersze możliwości aranżacji przestrzeni - wyższą od standardowej szerokość pokoju dziennego (3,82 m), możliwość przestawiania ścian działowych, sypialnie nie mniejsze niż 9 mkw., a łazienki nie mniejsze niż 4 mkw. W budynku znajdą się też lokale z dwoma pionami kuchennymi. Dzięki temu - np. w sytuacji, gdy powiększy się rodzina i zaistnieje konieczność wydzielenia dodatkowego pokoju - jest możliwość zaaranżowania kuchni w innej części mieszkania - opisują przedstawiciele Nexity.