Bardzo wielu właścicieli domów w Miami wciąż znajduje się poniżej swojego długu hipotecznego - wynika z danych CoreLogic. Pomimo ponownego wzrostu cen domów, 25,3 proc. posiadłości w Miami wciąż miało negatywny bilans hipoteczny w drugim kwartale tego roku - informuje firma Irvine z Kalifornii.
Oznacza to, że 114 399 rezydencji na obszarze Miami-Miami Beach-Kendall jest obciążonych długiem hipotecznym przewyższającym ich wartość - informuje CoreLogic.
Jest to spadek o 2,2 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem tego roku. Na całej Florydzie 24,3 proc. domów miało negatywny bilans hipoteczny w drugim kwartale.
To jest drugi co do wielkości poziom w całym kraju, tuż za Nevadą, gdzie domów z negatywnym bilansem jest 26,3 proc.
W skali całego kraju ok. 5,3 mln domów, albo 10,7 proc. wszystkich posiadłości z kredytem hipotecznym wciąż miało negatywny bilans w drugim kwartale, choć jest to mniej niż 6,3 mln domów lub 12,7 proc. w pierwszym kwartale.