Naczelny Sąd Administracyjny zdecydował, że prezydent Suwałk raz jeszcze sprawdzi, czy doszło do uwłaszczenia w wypadku jednej ze spółdzielni mieszkaniowych, czy nie.
Prezydent tego miasta odmówił spółdzielni mieszkaniowej wydania zaświadczenia potwierdzającego przekształcenie prawa użytkowania wieczystego we własność gruntu pod budynkiem. Uważał, że na działce stoi typowy budynek handlowo-usługowy. A skoro tak, to do uwłaszczenia nie mogło dojść. Zaświadczenia nie wolno więc wydać.
Spółdzielnia mieszkaniowa złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. Twierdziła w niej, że prezydent nie ma kompletnie racji. Na nieruchomości znajduje się budynek nie tylko z lokalami usługowymi, ale również z dziewięcioma mieszkaniami. Ustawa przekształceniowa zezwala na uwłaszczenie, jeżeli liczba mieszkań w budynku nie jest mniejsza niż liczba lokali użytkowych. W tym konkretnym wypadku doszło więc do uwłaszczenia.
WSA uznał skargę za bezzasadną. Według niego z ewidencji gruntów i budynków wynika, że na działce znajduje się budynek o funkcji czysto handlowo-usługowej.
Natomiast postępowanie o wydanie zaświadczenia ma uproszczony i odformalizowany charakter. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta potwierdza jedynie istnienie określonego stanu na podstawie posiadanych danych. W przypadku ich braku zaświadczenia nie wydaje.