- Działki budowlane nadal tanieją – mówi Tomasz Rożek, pośrednik z warszawskiej agencji Akces Polska. – Nieruchomości te budzą bardzo małe zainteresowanie, a ich podaż jest duża. Dostajemy dużo pytań o nową ustawę dotyczącą gruntów rolnych, kiedy np. teren nie jest objęty planem zagospodarowania.
- W Trójmieście zainteresowanie działkami jest ogromne, zwłaszcza wśród deweloperów, którzy za metr gruntu w najlepszych lokalizacjach są gotowi płacić ponad 5 tys. zł – podaje Paweł Grabowski, pośrednik z trójmiejskiej agencji BIG Nieruchomości.
- Jak mówi pośrednik, nawet na obrzeżach miast ceny najatrakcyjniejszych działek inwestycyjnych sięgają 1 tys. zł za mkw. – Poszukiwane są zarówno duże parcele, jak i małe plomby pod kameralne apartamentowce, lecz również pod domy jednorodzinne – zwraca uwagę pośrednik.
- Zamożniejsi klienci indywidualni, jak mówi Paweł Grabowski, szukają działek budowlanych w cenie do 500 zł za mkw. – Zdecydowana większość nabywców jest jednak gotowa wydać na 1000-metrową parcelę 100–200 tys. zł. Przewidujemy utrzymanie poziomu cen w skali roku – prognozuje pośrednik z Trójmiasta. – Ceny gruntów na dalszych przedmieściach mogą spaść do ok. 5 proc.
- We Wrocławiu średnia cena mkw. uzbrojonej działki to 340 zł. W ciągu roku, jak prognozuje Teresa Michniak z WGN, przeciętne stawki za mkw. uzbrojonej parceli pójdą w górę o 10 zł.