- Minęło 70 lat. W między czasie przepisów dot. reprywatyzacji było mnóstwo. W związku z tym może być tak, że przy jednej sprawie jest 10 tomów akt. Myślę jednak, że można sprawdzić wszystkie dotychczasowe postępowania. Na pewno trzeba mieć dobrą wiedze prawniczą, aby móc je ocenić – powiedziała w środowym programie #RZECZoPRAWIE Renata Krupa-Dąbrowska.
- Również zapowiedź prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz z ubiegłego tygodnia, że cofnie decyzje dotyczące Chmielnej 70 jest jak najbardziej możliwe, jeśli doszło tam do rażącego naruszenia prawa – dodała dziennikarka „Rzeczpospolitej".
- Co do zasady handel wierzytelnościami jest dopuszczalny. Jeśli prawnik znajdzie straszą panią, która posiada gdzieś w szafie papier i zaproponuje jej w rozsądnej cenie nabycie roszczenia, to nie jest to jeszcze nic złego. Ale jeśli prawnik wiedząc, co to jest za papier, bo posiada wiedzę na ten temat, zapłaci starszej pani 50 zł, to na pewno jest to niezgodne z etyką. Tak nie powinno być. Jest to już przekręt – zaznaczyła Renta Krupa-Dąbrowska w rozmowie z Tomaszem Pietrygą.
Prezydent Warszawy mówi, że będzie projekt dotyczący odszkodowań, wzorowany na rozwiązaniach z 2008 r. Zdaniem dziennikarki „Rzeczpospolitej" brakuje na to środków. Z pustego i Salomon nie naleje. Mamy programy: Rodzina 500plus, bezpłatne leki dla seniorów. Budżet tego nie wytrzyma.
- Sądzę, że mimo tych wszystkich wydarzeń wokół gruntów warszawskich, reprywatyzacja będzie się nadal toczyć – dodała.
