Kiedy deweloper Mark Parmeter kupił ziemię we wsi Greywell, niedaleko Basingstoke, w północno-wschodniej części hrabstwa Hampshire, na terenie posiadłości znajdowały się trzy niezamieszkałe budynki - w tym ogromna stodołą. W 2014 roku zapłacił za całość milion funtów i zamiast zrównać z ziemią kompletnie zrujnowane budynki, postanowił je wyremontować.
Po trzech latach i 3,5 mln funtów (ponad 17 mln złotych) XVII-wieczna stodoła, która groziła zawaleniem jest luksusowym domem.
Parmeter, właściciel firmy zajmującej się budową i remontami - postanowił zachować jak najwięcej elementów pierwotnej konstrukcji 400-letniej stodoły. Najlepiej udało się to we wnętrzu stodoły, gdzie w dobrym stanie zachowały się belki stropowe oraz stare drewniane filary podtrzymujące dach. Według właściciela są one dużo starsze niż sama stodoła. Mogą pamiętać czasy króla Jakuba I - przełom XVI i XVII wieku, kiedy to masowo rozbierano stare domu i materiałów z nich używano do wznoszenia nowych budowli.
Stodoła została przekształcona w dom mieszkalny o powierzchni niemal 260 metrów kwadratowych. Ma 4 sypialnie, dwa salony, trzy łazienki i garaż na dwa samochody. Dom znajduje się zaledwie godzinę drogi od Londynu.
Właściciel wystawił posiadłość na sprzedaż. Cena wywoławcza to 1,25 mln funtów - ponad 6 mln złotych.