Działający w siedmiu aglomeracjach deweloper w I kwartale br. sprzedał 848 lokali (mieszkania, lokale usługowe i inwestycyjne, bez uwzględniania umów rezerwacyjnych), o ponad 14 proc. więcej niż rok wcześniej. Po osłabionym lockdownem II kwartale ub.r. sprzedaż odbija, co więcej marzec br. okazał się pod tym względem rekordowym miesiącem w historii Atalu – podpisano z klientami 400 umów.
- W kolejnych miesiącach przewidujemy utrzymanie się tendencji odnotowanych w I kwartale, czynnikiem wspierającym ten stan rzeczy jest naturalnie wysoki popyt, ale także atrakcyjność naszych nieruchomości na rynku inwestycyjnym – skomentował Zbigniew Juroszek, prezes Atalu.
Deweloper liczy na sprzedaż w całym roku co najmniej 3200 lokali. Rekord to 3196 w 2019 r., w ubiegłym – przez lockdown – sprzedaż skurczyła się o ponad 9 proc., do 2896 mieszkań.