>> Liczba transakcji od kilku miesięcy utrzymuje się na niskim poziomie. Najwięcej podpisanych umów kupna-sprzedaży zarejestrowanych w MLS (czyli systemie wielokrotnego oferowania nieruchomości) dotyczyło lokali o pow. 35 – 49 mkw. – ok. 50 proc. całej sprzedaży.

>> Natomiast ok. 25 proc. grudniowych transakcji stanowiły lokale o pow. 50 – 60 mkw. Zaledwie 20 proc. – o pow. powyżej 90 mkw. Bardzo mało sprzedano kawalerek o pow. 20 –30 mkw. – ich udział w grudniowej sprzedaży wyniósł zaledwie 5 proc. Jerzy Sobański, rzecznik Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, zwraca uwagę, iż w ubiegłym miesiącu nie sprzedano żadnego lokum o pow. powyżej 100 mkw.

>> Tylko 6,8 proc. sprzedanych mieszkań znajdowało się w dobrej lokalizacji i kosztowało powyżej 15 tys. zł za mkw. – Pozostałe 93,2 proc. lokali znajdowało się w przeciętnych lokalizacjach, a ich ceny nie były wysokie – zapewnia Jerzy Sobański. Wylicza, że ok. 21 proc. sprzedanych mieszkań kosztowało mniej niż 6 tys. zł za 1 mkw., 13,6 proc. zawierało się w przedziale 6 – 7 tys. zł za 1 mkw., 21 proc. kosztowało 7 – 8 tys. zł za 1 mkw., 13,6 proc. – 8 – 9 tys. zł za 1 mkw., a 6,8 proc. – 9 –10 tys. zł za metr.– Najwięcej klienci płacili w nowych budynkach na Mokotowie i Śródmieściu. Najmniej na Pradze (Szmulki) i osiedlach w dzielnicach peryferyjnych, takich jak Włochy, dalekie Bielany oraz stary Ursynów – mówi Jerzy Sobański.