Spadki wahały się w granicach od 0,6 do 1,4 proc., wzrost od 0,8 do 3,7 proc. Nie ma gorączki zakupów w składach budowlanych. Wszystkie materiały są dostępne od ręki, a producenci odbudowują zapasy.

O ponad 3,5 proc. wzrosły w maju średnie ceny materiałów izolacyjnych oraz ceramicznych. Spadły natomiast ceny chemii budowlanej (o 1,4 proc.). Od początku roku najbardziej wzrosły ceny z grupy materiałów ściennych – silikaty – o 7,6 proc., oraz z kategorii inne: 5,75 proc. Natomiast o 7,7 proc. tańsze były pokrycia i folie dachowe oraz rynny.

W porównaniu z majem 2007 r. spadki były procentowo zdecydowanie większe niż wzrost. I tak ceny materiałów ściennych ceramicznych były niższe o 5,1 proc., a materiałów izolacji termicznej o 4,4 proc. Spadły także ceny silikatów i gazobetonów oraz pokryć i folii dachowych. Wzrost cen zanotowano w grupie chemii budowlanej (o 1,3 proc.), jak również drewna i materiałów drewnopochodnych oraz materiałów izolacji wodochronnej (po 0,6 proc.). W kategorii inne w tym okresie rekordowo podrożały wyroby stalowe (plus 12 proc.).

Szacuje się, iż koszt budowy domu w maju wzrósł o ok. 4 proc. w stosunku do maja 2007 r. I wszystko wskazuje, że nie powtórzy się scenariusz z zeszłego roku, gdy ceny niektórych materiałów budowlanych, np. pustaków ceramicznych, poszły w górę nawet o 100 proc. Nadal największą barierą w branży budowlanej jest brak wykwalifikowanych pracowników. Dobry fachowiec ma dzisiaj portfel zamówień na co najmniej pół roku. Inną barierą może być wzrost inflacji, a co za tym idzie – stóp procentowych – to zmniejszy liczbę udzielanych kredytów hipotecznych.