Rz: Dużo trafia do rzecznika praw obywatelskich skarg od najemców lokali komunalnych?
Kamila Dołowska: Jest ich kilkaset rocznie. Dotyczą różnych problemów. Ostatnio trafiła do nas skarga mieszkańca Skarżyska-Kamiennej. Odmówił dwukrotnie przyjęcia wskazanego przez gminę mieszkania, został więc skreślony z listy oczekujących.
Gmina miała prawo tak postąpić?
Nie. Gmina złamała prawo. Rzecznik praw obywatelskich wniósł więc skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach.
Zakwestionował w niej część zapisów uchwały rady miasta w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład zasobu gminy. Okazało się bowiem, że uchwała nie zawiera żadnych kryteriów oceny zasadności takiej odmowy.