[b]Bartosz Michałek - analityk porównywarki finansowej Comperia.pl[/b]
Zmiany na rynku kredytów wymusiły modyfikację formuły kalkulowania barometru. Oferty kredytów hipotecznych w walutach obcych przy stosunku wysokości kredytu do wartości nieruchomości powyżej 80 proc. powoli znikają. To efekt ograniczania akcji kredytowej. Z tego powodu w celu utrzymania porównywalności prezentowanych danych musieliśmy podnieść stosowaną dla wyliczeń wycenę nieruchomości tak, aby omawiany wskaźnik spadł poniżej 70 proc.
Grudzień przyniósł jednak nie tylko zmiany jakościowe, ale również ilościowe. Fluktuacje kursów walutowych, podwyżki marż, spadek stóp procentowych w Polsce, w Szwajcarii, w strefie euro i USA przynoszą spore wahania wartości barometru. Szczególnie w przypadku kredytów frankowych, gdzie jeszcze w październiku mówiliśmy o wartości 675, by miesiąc później analizować poziom 437, a dzisiaj 526.
Bardziej stabilnie w ostatnim miesiącu zachowywał się barometr dla kredytów w złotych, euro i dolarach. Zmiany wyniosły odpowiednio: -29 punktów, +13 punktów i -9 punktów. Spadki w przypadku wskaźnika dla złotego i dolara wynikały z redukcji stóp procentowych przy braku negatywnego oddziaływania kursu walutowego. Wystąpiło ono z kolei w przypadku kredytów w euro, co spowodowało wzrost wartości barometru. Dziś najtańszą formą kredytowania stają się dolary. Stopy procentowe za oceanem są coraz bliższe zera. Kredytobiorców w Polsce cieszy w tym kontekście grudniowa obniżka ceny pieniądza przez RPP. Spodziewamy się kolejnych ruchów w tym kierunku w 2009 roku, a co za tym idzie spadku kosztów obsługi zadłużenia.
[ramka][b]Założenia do wyliczeń[/b]